Niektóre zegarki Apple Watch Series 4 (właściwie wszystkie...) mają problem z oprogramowaniem, który powoduje ich ciągłe powtarzanie się, a wszystko to z powodu komplikacji i zmiany czasu z letniego na zimowy.
Awarię Apple Watch Series 4 zaczęli zauważać Australijczycy, którzy jako pierwsi na świecie dokonali zmiany czasu. Użytkownicy, którzy noszą nową modułową tarczę WatchFace, dostępną wyłącznie w serii 4, i aktywowali komplikację, która pokazuje wykres przedstawiający naszą aktywność w ciągu dnia, po zmianie czasu widzieli, jak nie mogą korzystać z zegarka.
Problem polega na tym, że komplikacja nie rozumie zmiany czasu, to znaczy nie rozumie, że dzień ma 23 godziny zamiast 24, więc powoduje awarię całego systemu i wymusza ciągłe ponowne uruchamianie.
Istnieją dwa sposoby rozwiązania tego problemu, jednym z nich jest odczekanie 24 godzin, kiedy dni znów będą miały 24 godziny, Apple Watch znów będzie działać. drugi sposób jest bardziej natychmiastowy, wystarczy usunąć komplikację, która powoduje problem z aplikacji Apple Watch na iPhone'a.
Krótko mówiąc, jest to błąd, który nie powinien wystąpić, zwłaszcza gdy nie jest to pierwszy raz, kiedy coś podobnego dzieje się ze zmianami czasu. Kilka lat temu, w 2010 roku i wraz z iOS 4.1, Apple pozostawiło wielu użytkowników bez alarmu, błąd w zmianie czasu spowodował usunięcie zaplanowanego alarmu. Wadą tego problemu jest to, że chociaż problem pojawił się ponownie najpierw w Australii, Apple nie naprawił tego na czas i problem dotknął także Europejczyków.
Tutaj w Europie zmiana czasu przypada na ostatni weekend października, więc Apple ma jeszcze sporo czasu na naprawienie błędu, miejmy nadzieję, że tym razem nie spocznie na laurach...